Kambodżańska lekarka przyjeżdża do USA, aby uratować życie chorego syna. Kiedy system zawodzi i zmusza ją do ukrycia, staje się “sprzątaczką” dla organizacji przestępczej, wykorzystując przy tym swoją nieprzeciętną inteligencję.
Przewidywalny, kiczowato sentymentalny, praktycznie żadnych zaskakujących zwrotów akcji, aktorka grająca główna role to jakaś żenua , albo przesadza z emocjami albo zachowuje się jak góra lodowa. Ścieżka dźwiękowa też d***y nie urywa.
Miło jedynie zawiesić oko na Adanie grającego Armana. Jedynie dla niego dotrwałam do...