Zgłasza się świadek zabójstwa dziewczyny na Powiślu. Rozwiązanie tej sprawy każe Gajewskiemu się zastanowić, że nie zawsze kat jest jednoznacznie katem, a ofiara ofiarą. Banaś, który związał się ze starszą psycholog z Komendy Stołecznej, zrywa ten związek.