Można by było zrobić tak jak to zrobił Mann z Gorączką . Napisał ksiązkę co było przed i po filmie . Tu chyba probem jest taki , że wszystkie prawa ma telewizja i nawet autor scenariusza nie może ksiażki wydać . Nie ma praw . Prawda jest taka , że Pan Jerzy Radziwilowicz jest za stary już . Bardziej bym chciał aby duet Pasikowski + Maciejewski zrobili serial dla jakieś stacji streamingowej . Dzisiaj taki serial jak Glina byl by mega hitem . Ale to nie był tani serial . Był robiony w otoczce kinowej . Ale Pasik też ostatnio popadł w jakąś melancholie . Obraził się bo psy 3 osiągneły marny wynik a prawda jest taka , że to było strasznie słąboprzeciętny film 4/10 . I jakoś nie zanosi się aby znalazł w sobie ogień do zrobienia autorskiego serialu . A dobrych seriali w Polsce jak na lekartwo. Brakuje takiego pierd.... w dzisiejszych serial jaki miał Glina

Podzielam zdanie. Co jakiś czas tu zaglądam, by napisać to samo: TEN SERIAL TO KLASA ŚWIATOWA.
jest lepszy od wielu słynnych produkcji zagranicznych.
Wstyd i hańba, że twórcom nie dane było dokończyć tego projektu, czyli zrobić III sezonu (a II został przycięty...).
Tylko w porypanej Polsce takie marnotrawstwo...

Jak to drugi sezon został przycięty? Miał mieć więcej odcinków ?

Czy odcinków to nie wiem, ale wątków na pewno, zresztą odcinki w II sezonie są ok. 5-10 minut krótsze niż w I.

dobry reżyser to i dobry serial:) Pasikowski to chyba najlepszy twórca kina sensacyjnego,na pewno lepszy niż Vega,Lang czy Wójcik.Więc jak miało nie wyjść?:)

Oglądam po raz kolejny i jest rok 2023 a to znaczy, że nie powstał żaden inny chociażby zbliżony poziomem polski serial kryminalny. Wielka szkoda. Połączyć świetne wielowątkowe historie z genialnym scenariuszem, reżyserią, muzyką i fantastycznymi aktorami, którzy stworzyli genialne postaci. To sztuka. Wiem. Ale można chociaż próbować.

Można byłoby coś zrobić w rodzaju spin offu z nowymi postaciami i wątkami,ale twórcy musieli by być ci sami (Pasikowski),postacie już niekoniecznie

to by miało sens jeszcze gdyby TVP zdecydowało się kręcić z marszu,czyli gdzieś w okolicach 2009 r. ale teraz pan Radziwiłowicz troszkę posunął się w latach i raczej by do tej roli już nie pasował ( w serialu Gajewski miał 40pare lat),poza tym jego postać została raczej definitywnie uśmiercona bo taki był zamiar twórców.
Mógłby powrócić Młody by dokonać zemsty na Tośku tylko nie wiem czy po chodżby 15 latach przerwy coś takiego miało by sens.
Jedna z najlepszych produkcji TVP i o dziwo nie była droga,pomimo faktu ze do projektu zaangażowano samego Pasikowskiego,twórcę raczej kinowego niz telewizyjnego.