Może przez tą ciemną cerę. Generalnie ja przed chwilą obejrzałam Przesilenie (Solstice), w którym to grał jedną z ról. Sympatyczny z wyglądu, chociaż na początku zastanawiałam się czy nie będzie jednym z czarnych charakterów xD. W czapce bejsbolówce, spod której spoglądał, nawet się nadawał ^^. No i subiektywnie rzecz biorąc chyba przystojniejszy od Roberta, choć Rob też coś w sobie ma - przyznaję.
MAM niebieskie oczy!!!! i jestem brunetem. Zdjęcie tutaj jest z wtedy kiedy miałem przefarbowane włosy.
O niebo.. albo raczzej o 2 byłby lepszy od tej babki pattinsona...
Każdy ma swoje zdanie ale jednak nie pasuje do jakiegos emocjanolnie nienormalnego wampirka co sie błyszczy w słońcu :D
i zagadzam sie z Mimoza_18
Podoby może jest ale to jak porownywanie mega extra super zajedwabistego ciacha czyli Tylera z jakims kolesiem z jakims kolesiem co wogole nie powinien byc nazywany facetem... a to że rozwalił łożko jak sie "zabawiał " z bella to nie robi z niego faceta... wogole ja nie wiem jak można wymyślić tak beznadziejna role... zreszta co ja tam wiem...
Wystarczy że wiem ze ten Tyler to ciacho i na 100 % wole go od "edzia"
Choć lubię Pattinsona jako Edwarda, to odkąd zobaczyłam Tyler'a w "Teen wolf" sądzę, że byłby świetnym Edwardem. Taki bardziej niebezpieczny;)
I niech to Bóg błogosławi, że przegrał. Może teraz nie jest jeszcze jakiś wielce znany i nie gra w światowej klasy produkcjach, ale mam nadzieję, że wkrótce załapie się na jakąś ambitną rolę. Ma chłopak potencjał i uważam, że w shitowym Tłajlajcie by się najnormalniej zmarnował. Przynajmniej nie zabrudził sobie tym filmografii.
Kurcze, żebym ja się z moją kochaną Siostrą o takie cuś szturchałaXD
Ale kiedy facet naprawdę jest podobny;)
Przecież to na pierwszy rzut oka widać...
No może sobie ubzdurałam;) już sama nie wiem.
White, nie dobijaj mnie. Proszę Cię, kochana. Facet ma naprawdę oryginalną urodę. I domyślam się, do kogo próbujesz przykleić podobieństwo. Tyler to chodzący seks.
Na ten moment, wg mnie chodzący seks - to ten facet:
http://www.youtube.com/watch?v=AdfApSRzBoI&feature=related
;)
Dokładnie;)
Chociaż jestem pewna na 99 %, że po "Rome" zmieniłabyś zdanie;)
Najlepsze, że kolo jest czasem strasznie podobny do Hugh Jackmana, wiesz - ten od Van Helsinga i X-men Wolverine - a mnie się nigdy taki Jackman nie podobał.
Z kolei Purefoy bardzo.
Śmiesznie;)
A widzisz? Dla mnie Jackman był zawsze uosobieniem męskości i klasy, za co go podziwiam. No i jeszcze talent aktorski. Zacznę wkróce oglądać "Rzym", zobaczymy, czy porwie mnie serial i...facet ;P
XDXD To ładnie.
No zrobię oczki jak spodeczki od filiżanek jak nie.
Pamiętam, że miałam ten serial w planach od dawna, ale jakoś takoś się zabrać nie mogłam.
Teraz żałuję, iż tak późno;)
Do tego skłoniła mnie mała liczba odcinków - myślę se:"A tam, 22 odcinki - dobra, to se odbębnię wreszcie".
Coś co miało być rozrywką tak mnie wciągnęło że masakra;)
I jestem wściekła, że TYLKO 22 epizody.
Normalnie na końcu to kwiczałam wręcz:" I WANT MOREEE!"
A tu dupcia;)
"Rzym' jest niebanalny i genialny - a jak czasem czytam na forum "Spartacusa" (serial okołotematyczny;), że ktoś uważa, iż "Krew i piach" przebija "Rzym" - to mam ubaw identyczny jak niegdyś przy czyimś komentarzu tej treści:
"A ja uważam że "Zmierzch" jest lepszym filmem od "Wywiadu z wampirem..."
;)
Jeśli chodzi o Purefoya - IMHO to najlepiej wykreowana postać Marka Antoniusza ever - do tego najzabawniejsza;)
Takiego uroczego buca to ze świecą szukać.
Juź się cieszę, że będziemy mogły sobie o "Rome" pogadaćXD
Widzę, że obie uwielbiamy tą część męskiego ciała :P
Eh, nic mi nie mów o serialach... Mam tyle ich w planach do obejrzenia, że głowa boli. Dzisiaj zaczynam "Fallen" (na szczęście tylko trzy odcinki - z Paulem Wesley'em), potem spróbuję skosztować "Siódme niebo" (Aivia twierdzi, że ten serial zniszczył Tylera). I jeszcze TB i Haven... A wkrótce oczywiście TVD. Szok. Kiedy ja to wszystko obejrzę?
XDXD
"Fallen" widziałam kiedyś kawałek - i Pawełek mnie akurat w tamtym fragmenciku nie powalił.
Może jakbym widziałam całość to wrażenie byłoby inne, nie wiem;)
Za to podobała mi się jego rola w "Siła spokoju".
"Siódme niebo' mówisz o tym niekończącym sie tasiemcu?
Boziu drogi;)
Pamiętam, jak mała byłam to oglądałam...
Jeśli chodzi o TB, kurde tak kocham ten serial - a oni mi coś obniżają loty w tym sezonie. Tyle się naczekałam, na tyle nastawiłam - a coś nie porywają mnie.
Nieładnie;) i ta scena w trawie - okej, fantastico romantico - ale gdzie SHOWER SCENE z książki???!!
Agr, smutek;)
"Siódmego nieba" nie zamierzam oglądać w całości, bo jest jak dla mnie za długi. Sięgnę jedynie po odcinki z udziałem Tylera, by mieć jakieś pojęciie o jego grze w ty tasiemcu, a potem mieć porównanie z resztą jego ról. Zresztą znasz mnie na tyle, by wiedzieć, że nie wystawiam nigdy danemu aktorowi oceny na filmwebie po jednej roli. Muszę obejrzeć przynajmniej trzy filmy i co najmniej jeden serial, by móc wystawić końcową ocenę. Jestem niczym wredny nauczyciel...hihi
"Falen" oczywiście ocenię po obejrzeniu całości :D
No dobra, to żeby wywołać na Twojej twarzy uśmiech, mam coś fajnego...
http://24.media.tumblr.com/tumblr_loyll0LMJs1qm4hrdo1_500.gif
http://26.media.tumblr.com/tumblr_loyll0LMJs1qm4hrdo4_500.gif
http://30.media.tumblr.com/tumblr_loy3r5PycH1qm4hrdo1_r1_500.gif
http://26.media.tumblr.com/tumblr_loxuzggw3J1qm4hrdo4_500.gif
http://25.media.tumblr.com/tumblr_loxgp3cQan1qm4hrdo2_500.gif
http://30.media.tumblr.com/tumblr_loysnjpQH61qm4hrdo1_500.gif
XD
Z mojego ulubionego odcinka :P No i ta scena w pokoju Stillesa. Ta jego mina, jak koleś nazywa go Miguel, rozwala :)
A ja mam coś takiego http://byscie.pl/demot/0_0_2019630179_Tyler_Hoechlin_przez_rude_wredne_middle.jp g
Bardzo podobną fotkę widziałam też na sesji zdjęciowej Michaela Fassbengera. Nawet siedział podobnie, jak Tyler. A który wypadł lepiej? Hmmm... Chyba jednak Fassy :P
Bo on sam jest przeuroczy. Musiałabyś obejrzeć sobie jakiś jego wywiad. Niezwykle symaptyczny z niego facet.
Heh, ciekawe, co powiesz na to
http://images4.fanpop.com/image/photos/24000000/Tyler-Hoechlin-tyler-hoechlin-24 003565-462-600.jpg
ten przystojniak obok niego, to jego starszy brat Travis. Moim zdaniem przystojniejszy niż Tyler.
Heh, jednak obie zdecydowanie wolimy blondasów. Musiałabyś widzieć inne fotki Travisa. Ciacho pierwsza klasa.
Yaaa... Ale zrobiłam gafę. Właśnie zajrzałam do twittera Tylera i okazało się, że ten blondas, to był drugi z jego braci - młodszy o dwa lata Tanner (również aktor). Travis wygląda trochę inaczej.
I obaj zajęci ;/ Ciekawe, jak ich dziewczyny reagują na ich nagłą sławę. Zwłaszcza ukochana Tylera.
http://ia.media-imdb.com/images/M/MV5BOTY2MDQxMDg3MV5BMl5BanBnXkFtZTYwNTU4MzM1._ V1._SX400_SY262_.jpg
Szkoda. To może uda się z tą fotką
http://cache.daylife.com/imageserve/0apBc3c2bN9Dq/613x459.jpg?fit=scale&back ground=000000
Jak widać, u Hoechlinów jest coś dziwnego chyba z ich genami. Bo jak tylko przekroczą 20-stkę, nagle zaczynają wyglądać na starszych, niż są w rzeczywistości. Dziwne, nieprawdaż? (to jest ich najnowsza fotka)