Chyba se botoks wstrzyknęła w usta:).Kilka lat temu miałem okazję z nią chwilę porozmawiać.W porządku babka:)
A ja zastanawiam się jak ona została aktorką i w jaki sposób dostaje jakiekolwiek role, bo bardziej nienaturalnej aktorki już dawno nie widziałam. Nawet prosba o podanie szklanki wody jest tak sztuczna, że sama nie wierzę jak czasem, skacząc po kanałach, widzę jej niby grę.
aktorką jest fajną , nie oceniam jej aktorstwa bo znam ją tylko z klanu i barw szczęścia. Czytałam że ona mówiła że nie ma żadnych operacji plastycznych ale jej nie wierze.
Chyba że ma wstrzyknięty botoks, ale ja jakoś nie jestem przekonana, że tak wygląda tylko po zastrzykach.
Zgadzam się , beznadziejna aktorsko, sztuczna , jedna mimika twarzy , może to botoks spowodował, nie mnie oceniać preferncje " urody " ale ta kobieta po prostu nie gra , ona występuje .
Sztuczna i " aktorsko " i wizualnie , wdzięczy się , wzdycha już nie wspomnę jak mówi , jak jakaś dama ,taka wyniosła. Przewrócone w głowie .
Masz na myśli te brednie i zdjęcia w internetowych tabloidach ? Zestawianie zdjęć gdy się maiło lat 36 i 46 obok siebie i pisanie czy to może jest botoks tudzież operacja ? Pani Aldona się pięknie starzeje, dalej jest seksowną i pociągającą kobietą.
Nie czytam tabloidów. Aldona Orman była piękną kobietą, ale nie potrafiła się godnie zestarzeć. Teraz wygląda gorzej niż źle i wmawianie innym, że nigdy nie została tknięta chirurgicznym skalpelem i że tak prezentują się wszystkie naturalne kobiety po czterdziestce, jest zwykłą kpiną. Wygląda jak fantom przeznaczony do samochodowych crashtestów.
Drobna uwaga na przyszłość - "tudzież" nie jest synonimem "bądź", "lub", tylko "i", "oraz".