Jestem źle nastawiony do polskich filmów, z reszta nie bez powodu. Chciałem jednak dać szanse bo z opisu spodziewałem się ciekawego filmu, długo walczyłem ze swoim uprzedzeniem do polskich produkcji, ale w końcu zdecydowałem się obejrzeć ten film. Ciężko było mi dotrwać do końca. Film niezrozumiały, bez żadnego sensu, nie wiadomo w ogóle jaki jest cel jego, efekty marne, aniołki jak na jasełkach w przedszkolu, dialogi jak zwykle nijakie, dużo czasu zmarnowane na patrzenie sie bohaterów przed siebie... Dlaczego polskie filmy zawsze mają te same błędy. Nawet jak by mówili po chińsku to można sie zorientować że to polska produkcja. Tragedia, naprawdę tragedia. może to nie wina reżyserów czy aktorów tylko szkół aktorskich skoro wszyscy zawsze graja tak samo kiepsko a scenariusze są tak samo bez sensu i niezrozumiałe. Przedstawienia szkolne mają więcej akcji, wzruszenia, bardziej intrygują, ciekawią niż ten twór ruchomych obrazków. Ocena w serwisie mocno zawyżona, bo oglądałem inne filmy (niskobudżetowe) o podobnej ocenie(3,8) które były o niebo lepsze. Polska kinematografia stanęła tu na swoim poziomie (współczesnym).