Zauważyłem, że bardzo mało mówi się o okrętach podwodnych I WŚ. Czy powstał na ten temat jakikolwiek film? Może chociaż film dokumentalny?
Ogólnie temat I Wojny Światowej jest zapomniany, a to była bardziej brutalniejsza wojna od II. Niestety filmów jak na lekarstwo w tym temacie.
Jedyne co znalazłem to jeden dokument z Wołoszańskim, ale tylko parę słów na temat u-bootów z Wielkiej wojny.
Nie ma za bardzo o czym pisać, gdyż same łodzie podwodne wtedy potwornie niedomagały, jako sprzęt dopiero wkraczający na arenę wojenną. Pod wodą były potwornie wolne, zasięg miały niewielki, a "zasady wojenne" wymagały, aby się wynurzyć, zrobić inspekcję statku a dopiero potem można go było zatopić (sic!). Generalnie ich rola w I WŚ, poza zatopieniem Lusitanii, była mała.. Niemniej jednak kilka wydarzeń z ich udziałem zmieniło flotę wojenną na zawsze, co widać było już podczas II WŚ..
http://www.submarine-history.com/NOVAthree.htm - dobra stronka do poczytania.
Wielkie dzięki za stronkę! Sam trafiłem na książkę "Hitlera wojna u-bootów" w której to na samym początku można trochę poczytać m.in. o parowych okrętach podwodnych, szkoda że to tylko parę stron.
Nie wiem o czym mówisz ale konstrukcyjnie u-booty z początku II wojny światowej wiele się nie różniły od tych z końcowego okresu pierwszej. Polski okręt Jastrząb który dostaliśmy od amerykanów a który był wykorzystywany pochodził własnie jeszcze z czasów I wojny światowej. Co do zasad prowadzenia działań było niemal identycznie, do momentu ogłoszenia nieograniczonej wojny podwodnej. W obu wojnach nastąpiło to po mniej więcej podobnym okresie. Polecam świetna książkę w której można znaleźć wiele o działalności austro-węgierskich okrętów. http://lubimyczytac.pl/ksiazka/26780/marynarka-wojenna-austro-wegier-w-i-wojnie- swiatowej-1914-1918
Nic w tym dziwnego - piechota zaczynała II WŚ też w większości ze strzelbami rodem z I WŚ, a nie karabinami automatycznymi.. Sprzętu było i ktoś go musiał użyć..
Chyba mówisz o karabinach powtarzalnych ;) zresztą wykorzystywanych jeszcze długo po zakończeniu II wojny. U nas mosiny wycofano definitywnie dopiero w latach 60, podobnie bylo w innych krajach np w Wlk. Brytania podobna historia z lee enfieldami. Ciężko tez mówić o żeby Niemcy używali na początku II wojny okrętów wiekowo z I ;) Przypominam albo wyjaśniam oni byli zobowiązani do oddania/zatopienia wszystkich. A wyżej miałem na myśli ze konstrukcyjnie np taki najpopularniejszy u-boot typu VIIc niczym się nie różnił o od okrętów pierowszo wojennych a to nie oznacza ze pochodził strice z czasów I wojny. Przełom dopiero nastąpił jak wprowadzili okręty typu XXI (w boju i tak nie użytych) które można nazwać pierwowzorami dla współczesnych okrętów podwodnych.