PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=133145}

Narzeczona dla kota

Neko no ongaeshi
7,1 16 393
oceny
7,1 10 1 16393
6,3 6
ocen krytyków
Narzeczona dla kota
powrót do forum filmu Narzeczona dla kota

WTF?

ocenił(a) film na 8

Baron z Szeptu serca?

Ellen88

Bo kalosze byli dziurawe?

ocenił(a) film na 8
HlTMAN

Hahaha XD

ocenił(a) film na 10
Ellen88

Też od razu pomyślałam "Baron z Szeptu Serca? co jest grane?" :D Według mnie, fajne nawiązanie ;))) Podobała mi się tutaj jego postać :))) Hihi, straciłam dla niego głowę jak Haru :P

ocenił(a) film na 10
anowi911

bo był idealny no...jak Haku ze Spirited Away: W krainie Bogów (*_*)
..i myślałam, że skończy się też jakoś tak romantyczniej czy coś...ehhh :)

ocenił(a) film na 8
kaczka_8

Gdyby skończyło się romantyczniej, to Haru okazałaby się zoofilką, chociaż już sam fakt "zakochania" w baronie był lekko mówiąc dziwny. BTW baron naprawdę fajną postacią był. A odnośnie tematu to wystarczy przeczytać w ciekawostkach, że Hayao Miyazaki wpadł na pomysł tego filmu właśnie inspirując się postacią (figurą) barona z "Szeptu serca". Drugą postacią z w/w filmu był Muta, gruby kot z czarnym lewym uchem w "Szepcie serca".

ocenił(a) film na 10
karmenion

Oj tam już od razu zoofilka :)
Gdyby wątek Barona był jakoś bardziej rozbudowany w kierunku, no nie wiem..zaklętego w kota przez jego niesamowitą osobowość :D (w sumie jeszcze nie oglądałam "Szeptu serca", więc nie znam fabuły, klimatu itp).
No bo jest coś takiego, że jak Muta przyprowadził Haru do tego miasteczka, to Baron był posągiem..i dopiero po zachodzie słońca "odżywał"..przynajmniej tak to odebrałam :)
To wtedy teoretycznie, pod wpływem miłości ze świata ludzi mógłby zamienić się w człowieka i..happy end ^^
chyba zacznę pisać scenariusze -.-'

ocenił(a) film na 7
kaczka_8

dobry pomysł ;) pisz pisz hihi

karmenion

Dla mnie ten moment, gdy Baron niósł Haru na wieżę, a ona wpatrywała się w niego i wyraźnie coś drgnęło w jej serduszku, nie był dziwny - ona przecież troszeczkę już stawała się kotem, miała uszka, ogon, łapki, płaski pyszczek i nawet wąsy, może więc i w głębi duszy troszkę "skociała" ;) Przecież potem, gdy wyszła przez szczyt wieży na ludzki świat i na powrót stała się dziewczynką, o żadnym zauroczeniu nie było już mowy, tylko wdzięczność, czysta sympatia i przyjaźń.

ocenił(a) film na 8
Ellen88

Tak to Baron, szkoda, że nie było jego kotki ;) Też by mogła jakoś pomóc. W zasadzie mogli by zrobić samą bajke o Baronie .. jego historie jak powstał i w ogóle ;)
A ten błysk oka... kot idealny :)

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones