PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=10003481}

Diuna: Część druga

Dune: Part Two
8,4 76 168
ocen
8,4 10 1 76168
7,7 49
ocen krytyków
Diuna: Część druga
powrót do forum filmu Diuna: Część druga

Ostatnio miałem takie wrażenie po najnowszym z filmów Matrix. Niestety, z ubolewaniem, rozczarowanie. Rozczarowanie razy 2.
Oddzielę oba rozczarowania, żeby nie mieszać perspektywy
1. Rozczarowanie względem pierwszej części. Jedynka to dzieło - sztuka, a dwójka to po prostu film. W jedynce nie ma dużo akcji i rozbudowanych dialogów, a mimo to sceny są bardzo ciekawe. Światło, muzyka, atmosfera, tajemniczość, wszystko buduje niesamowity i ciekawy film. Niestety tego nie ma w 2. części. Tutaj mamy wszystkiego dużo. Dużo gadania, co niszczy tajemniczość, sporo akcji, dużo za dużo humoru. Ze Stilgara, tajemniczego, silnego przywódcy zrobili zacofanego błazna. Film psuje też poprawność polityczna. "U Fremenów wszyscy są równi, kobiety i mężczyźni" parafrazując Chani. Później scena gdzie na zgromadzeniu są tylko mężczyźni, a w innym miejscu tylko kobiety i tylko kobiety mogą wypić wodę życia. Słaba ta równość. Do tego harkonenowie. Przedstawienie armii jako łysych ok, ciekawy pomysł, ale całego narodu... To już wyglądało dziwnie.
Ogólnie film stracił wszystko to, co zbudowała pierwsza część. Czułem się jakbym poszedł do kina na coś innego. Na zwykły film, gdzie są luźne gadki, romanse i to takie typowe. Trochę akcji, efekty its, ale będę atmosfery. W jedynce bywała ciężka, ale była konsekwentna. Scena Jessiki na deszczu, uboga w słowa rozmowa z Paulem czy inne podobne dawały więcej niż rozbudowane dialogi z wciśniętymi trzema żartami w drugiej części.
2. Rozczarowanie względem książki. Tutaj już jest grubo i to bardzo. Tak jak pierwsza część mimo że odbiegała od książki to nie tak bardzo i broniła się swoją artystyczną filmowością. Tutaj tego nie ma. Fremenami podtarto tyłek. Pisałem już o Stilgarze, śmiesznym pajacu. Do tego wyciąganie krysnorzy na każdym kroku, silne, równe i nowoczesne kobiety śmiejące się z religijnych pajacow. No i zbuntowana księżniczka Chani, która co chwila strzela focha. Brak małego Leto, brak Alii, a co za tym idzie zmiana całego zakończenia. Brak spisku, Thufira i Fenringa. Plany w planach pokazane strasznie płasko. Feyd również spłaszczony. Za to dodana zupełnie zbędna świta psycholi z pruchnicą. Mogło być ciekawie, ale było tego tak mało, że było zbędne. Gurney dopada Glossu, a więc konflikt z Paulem zniknął. Paul pokazany jako pipka, gdy w rzeczywistości Gurney i Jessika boją się tego, w kogo Paul się zmieniał. Gurney a przerażało to że słyszał o tym że Paul skóruje Harkonenow i robi z nich bębny do gry, a w filmie się śmieje że słyszał różne opowieści i wszystkie straszne. W filmie to Jessika pcha Paula i jest największą intrygantką. Shaddam pokazany jako słaby starzec, który polega na super mądrej córce, gdy w rzeczywistości gardził wszystkimi swoimi córkami. Makabra.
Jedykę oglądałem ponad 20x. Część 2. tak jak najnowszy Matrix. Raz wystarczy...
Nie za bardzo rozumiem te oceny 7+ ale każdy ma swój gust. Myślę, że może się on podobać tym dla których jedynka była za ciężka i było w niej za mało akcji. Teraz ludzie dostali bardziej normalny, kinowy film i to też może się ludziom podobać. Ja cieszyłem się z tego, że zapowiadał się, jak jedynka, na inne kino. Jak Blade Runner. Z drugiej strony sporo młodych po wyjściu z kina mówiła że Diuna 2 miejscami tak nudna, że zasypiali, z czym się zgadzam. Działo się w niej więcej niż w jedynce, a zarazem jest to dość nudny film.
W kinie byłem ze znajomymi którzy uwielbiają pierwsza część i część z nich czytała książkę i jednakowo wszyscy oceniliśmy ten film bardzo słabo.

Brzezmic

Zgadzam się w całej rozciągłości.

Brzezmic

Film jako film zainscenizowany i zrobiony wręcz cudownie. Natomiast porównując do książki to faktycznie wyszło mocno średnio. W dodatku, napisz mi czy się mylę ale w tych dwóch filmach jest koszmarna fabularna dziura o której nikt nie wspomina. W pierwszym filmie Matka wielebna jest pokazana jako opiekunka Paula, po to przyjeżdża aby poddać go próbie a następnie chronić. W drugiej części, UWAGA SPOILER! okazuje się że to ona wespół z Imperatorem uknuli spisek wobec Atrydów co totalnie nie trzyma się kupy. I to jest naprawdę słabe Panie Denis.

ocenił(a) film na 4
R_K_4

Myślę że film jako film bym ocenił może na 7? Ale pod warunkiem że nie byłoby pierwszej części. Bo nawet bez książki to film po prostu gubi ducha poprzedniej produkcji.

ocenił(a) film na 4
R_K_4

Przez przypadek opublikowałem, więc odpowiadam na raty. Co do babci Paula - Matki wielebnej Mohiam ; ) to ona w książce poinformowała Paula i Jessika na samym początku, że Leto zginie. Wiedziała co się stanie, ale też jakoś się "opiekowała" nimi. Czy współorganizowała napad... Raczej nie, ale o nim wiedziała.

Brzezmic

Ale w filmie przedstawiona jest jako prowodyr co ewidentnie nie skleja się x pierwszą częścią.

R_K_4

Słabo z twoim zrozumieniem czytanego tekstu książek

marek_urban_fw

Chyba z twoim. W książce Wielebna spiskowała przeciwko Atrydom?

ocenił(a) film na 4
Brzezmic

Fakty. Nie wiem skąd tyle pozytywnych recenzji, po moim seansie przy pełnej sali, ludzie wychodzili z ulgą XD ten film nie jest w połowie tak dobry jak część pierwsza, która jest fantastycznie zrobiona. Najbardziej w 2 razi ten fatalny montaż i brak jakichkolwiek sensownych dialogów. Strasznie to blockbusterowe w złym tego słowa znaczeniu. Widać, że uznali że artyzm jedynki nie przełoży się na wyniki tak jak ciągłe wybuchy i chyba niestety mieli rację. Przez te 2 lata była nadzieja, że powstanie ponadczasowa ekranizacja na poziomie i nic mnie tak nie rozczarowało kiedykolwiek w kinie jak ten film

ocenił(a) film na 4
Kazimierz_Starski

Spodziewałem się że spadnie na mnie hejt, a tu okazuje się, że na prawdę ludzie myślą podobnie jak ja : ). Część 2. jest, jak to ktoś napisał, jak film z wydarzeniami od myślników. Nie ma płynności i atmosfery. Są tylko wydarzenia jedno po drugim. Masz rację. Największe rozczarowanie, a winna temu świetnie nakręcona pierwsza część. Jeszcze brakuje żeby jako druga część Blade Runnera zrobili film typu Rambo...

Brzezmic

W sporej mierze fakt

Kazimierz_Starski

Durnoty piszesz. Montaż w tym filmie jest bardzo dobry. Wskaż mi choć jeden błąd montażowy a osobiście wyślę Ci list z przeprosinami. Film od strony czysto realzacyjnej jest wręcz doskonały, osobną sprawą jest dość kiepska adaptacja

ocenił(a) film na 4
R_K_4

Jak dla mnie sceny są pocięte i nie tworzą jednolitego obrazu. Przeskakujemy pomiędzy wydarzeniami jak od myślnika do myślnika. Do tego sceny mają bardzo różny charakter. W jedynce nawet zmiana sceny nie zmieniała atmosfery. Nawet żart utrzymywał ciężka atmosferę w tle. W dwójce mnie to raziło. Ale musiałbym obejrzeć drugi raz żeby się upewnić z pierwszym wrażeniem a bardzo nie chce tego robić ; D

ocenił(a) film na 3
Kazimierz_Starski

Idealnie to napisales. Dodatkowo sceny sa jak przypadkowo pociete - nie ma zadnej spojnosci. Rzeczy dzieja sie jedna za druga i tak szybko, ze nie ma czasu zastanowic sie nawet dlaczego.

ocenił(a) film na 6
Brzezmic

Świetnie napisane. Byłem wczoraj na seansie i praktycznie punkt po punkcie się zgadzam. Mnie co prawda najbardziej irytuje postać mocnej feminy Chani i jej Wokness co skutkuje olbrzymia zmiana względem książki.... rozumiem że adaptacja, ale jeżeli chcemy poprawiać takie dzieło jak diuna to lepiej żeby zmiany się broniły a nie psuły ogólny przekaż książki lub go spłycały. Świetnym przykładem była zmiana dotyczącą Alii. Podobało mi się to podejscie do tematu. Zrobienie że stilgara durnia na grzybach uważam jako po twarz. Potężna charyzmatyczna postać zamieniona na błazna bo musi być comic relief... W Diunie... Comic relief!!! W przypowieści o ludzkości o nas samych... musi być comic relief I to w postaci Stilgara!! Dużo to o nas mówi... nic nie może być poważne bo chyba już nie potrafimy tak na siebie patrzeć. 

Nie do pominięcia jest fakt że film na tyle spłycał najważniejsze wątki czy rozmowy, że zupełnie nie wybrzmiewa to co z Diuny wybrzmieć powinno.... Może trochę anty mesjanizm, który i tak jest osłabiony przez to że Paul jest generic dobrym bohaterem w filmie, i poprostu jest zmuszony do bycia Mesjaszem.... Jezu przecież to zmienia sens całego przekazu! To nie jest tak że fremeni są biednym uciskanym ludem i Paul z dobroci serca ich wyzwala! Przecież oni są narzędziem jego zemsty i też nim zostają przez kolejne stulecia!

Książka też wielokrotnie pokazywała jak niejednoznaczne wybory moralnie musimy podejmować i że nie ma obiektywnej moralnie dobrej drogi.. to co wydaje się moralne z jednego punktu widzenia, z drugiego jest nie moralne! To było pięknie pokazane w książce. 

A tak zamiast siły natury, Boga którym staje się Paul mamy generic 0/1 bohatera który poprostu jest dobry albo zły. 

Od strony efekciarskiej też zmarnowany potencjał. Choreografie walk na noże bardzo słabe, Nie wykorzystanie szansy na pokazanie gildi, shotow z jihadu butleriańskiego, zaznaczenia wagi melanżu w ekonomi świata... naprawdę jest z czego wybierać. Dodatkowo pominięcie motywu wirding way którym posługiwał się Paul i Bg. Przecież oni powinni się ruszać jak neo z matrix i tego też uczyli fremenom jeżeli dobrze pamiętam.  Chcecie szał efektowny jest materiał do tego. 

Jak byśmy chcieli mega efekciarski film to można tam było wrzucić znacznie fajniejsze rzeczy z świata Arrakis. 

Reasumując Diuna padła ofiarą byle jakiego, politycznie poprawnego kina Hollywood i zdaje sobie sprawę że na tle dzisiejszych gniotów może wyglądać imponująco, ale to niestety absolutnie nie wybitny film a miejscami lekka profanacja. Wkurza mnie personalnie kiedy tak wielka powieść jak Diuna pada ofiarą politycznej poprawności i miałkości dzisiejszych czasów. 

Jako film efekciarskiej zmarnowany potencja jeżeli niektórym na tym zależy. 


ocenił(a) film na 6
Pawel2020_fw

Aczkolwiek 3 bym nie dał. To poziom masakracji nowych gwiezdnych wojen jak dla mnie. Diuna 2 to takie 6,5 może 7 ogólnie jako film z dzisiejszych czasów. Co nie zmienia mojego olbrzymiego wkurzenia na to co zrobiono z tym filmem

ocenił(a) film na 4
Pawel2020_fw

6+ mógłbym dać jakby to był film bez pierwszej części i bez książki. 6+to oceny dobre, a moim zdaniem nowe jest to dobra kontynuacja i nie jest to dobra adaptacja. 5 to średnie. Też mi nie pasuje. Sam wpisałeś bardzo dobry komentarz pokazując masę błędów które moim zdaniem nie robią z filmu produkcji "w miarę ok". Może mogłem dać 4, ale to nie duża zmiana.

ocenił(a) film na 4
Pawel2020_fw

Efekty mogły być super. Wałki, broń, pojazdy. A tak nawet wybuch nuklearny jakiś taki zmarnowany. Nawet przybycie na czerwiach nie spowodowało ciarek na skórze. To już atak Harkonenow w jedynce był bardziej widowiskowy. Co do rozbudowania fabuły to moim zdaniem rozbudowali zbędne rzeczy, jak live story Paula i wspólna naukę życia na pustyni, czy wsadzili jakąś grupę z pruchnicą do Feyda, a pominęli rzeczy które by film faktycznie wzbogaciły. Nawet to co napisałeś o nauce Fremenów "magicznej walki" przez Paula. Zamiast tego spotkania Gurneya i też robią z niego "zbędnego pajaca" co bawi się namiotem jak dziecko na pierwszej kolonii... No i przypomniałeś mi że w książce przynajmniej kilkanaście razy praca skoro jihad, a w filmie oczywiście święta wojna ; ). Baron nie został pokazany jako homo, co w tych czasach mnie dziwi, ale z drugiej... Pokazanie jedynego homo jako zwyrodniały, zły charakter, który używa ludzi jak zabawki? Chyba by nie przeszło. Boje się trzeciej części. Dwójka zmieniła tak wiele, że trójka będzie już czymś zupełnie oderwanym od Diuny...

ocenił(a) film na 6
Brzezmic

No co tu dużo gadać zgadzam się. Ale swoją drogą to była by dopiero odwaga jak by Baron był Homo i gruby i zły w jednym filmie... to by dopiero wybuchł Jihad. Z tego co pamiętam to też był rudy.... :D.

Jestem łaskawszy z oceną bo rzeczywiście na tle obecnych gniotow film wypada rewelacyjnie. tylko jak go się porówna do klasyk kina to już jest gorzej. 

Druga sprawa cieszę się że przez ten film więcej ludzi zainteresowało się diuną, będzie z kim pogadać.... może w końcu jakieś pożądane gry PC wyjdą itp. 

ocenił(a) film na 4
Pawel2020_fw

Wolałbym dostać lepszy film i gadać tylko z małą grupa ; D. A baron był rudy a Fayd myśl czarne włosy. Łysa, biała, zła armia ; D konta biedni i uciskani kolorowi fremeni. Musieliby Stilgara zrobić homo żeby to przeszło. Czyli film mogł być gorszy.

ocenił(a) film na 6
Brzezmic

:D:D

ocenił(a) film na 4
Pawel2020_fw

Piszę szybko na telefonie i słownik mi zmienił część wyrazów i dużo końcówek... Sory. *Pada słowo jihad.

Brzezmic

No cóż masz prawo do swojego zdania nie do przekonywania do swoich widzeń

ocenił(a) film na 4
marek_urban_fw

No właśnie nie. Mam prawo do swojego zdania, mam prawo je wygłosić i mam prawo kogoś do tego przekonać. Na tym polega dyskusja.

Brzezmic

Zgadzam się. Tyle czytałem i oglądałem recenzji na YouTube że arcydzieło 10/10 itd. Szczerze powiem że na godzinę przed końcem chciałem wyjść z kina nie mówiąc że miałem chyba 15 minut jak przysnąłem. Film skupiał się na jakichś bzdurach. Dzisiaj w pracy streściłem film kolegom: biały z matką skrycie i sposobem przekonuje jakichś Beduinów-Arabów do pomocy w zemście. Ot wszystko. Zniszczona postać tego przywódcy Stilgara z którego zrobiono jakiegoś naiwniaka. Brak w tej części ciekawych bohaterów. Jedynka była o niebo lepszym filmem. Jestem niesamowicie rozczarowany.

ocenił(a) film na 4
vedder7

Dokładnie. Zniszczyli Diunę... Rozwinęli bzdury niepotrzebne... Porażka.

ocenił(a) film na 7
Brzezmic

Mnie zawiódł brak elementów które pokazali w pierwszej części, a które po prostu wyparowały z drugiej. Liczyłem że będzie więcej nawigatorów gildii, że będą liniowce, będzie bardziej podkreślona rola przyprawy dla podtrzymania handlu międzyplanetarnego, a tego po prostu nie ma. Zniknęli też mentanci, może dlatego że byli mężczyznami a super inteligentni faceci nie pasowało do wizji reżysera. Liczyłem że zobaczymy więcej planet, a dostaliśmy imperatora grającego w szachy na ogródku. Zupełnie nie trawię wiecznie naburmuszonej Zendaji, nie ma żadnej chemii między nią a Paulem, sam romans wygląda sztucznie i zrobiony na siłę. Na pierwszej części byłem w kinie dwa razy, co mi się rzadko zdarza ( ostatnio na Władcy pierścieni) druga nie wywołuje żadnych emocji, pod koniec zerkałem na zegarek ile jeszcze zostało do końca. Daję 7/10, trochę z sentymentu do pierwszej części, trochę za warstwę wizualną. Dla mnie stracona szansa.

ocenił(a) film na 4
StuG_IV

Bardzo stracona. Tak jak piszesz. Wyrzucili to co z Diuny robiło Diunę...

ocenił(a) film na 7
Brzezmic

O ile pierwsza część w miarę trzymała się kupy, tak w drugiej reżyser pojechał traktorem po rajtuzach. Dwie rzeczy najbardziej mi przeszkadzały: 1) zakończenie w iście hollywoodzkim stylu, gdzie mamy wybuchy, efekty specjalne, jeszcze więcej wybuchów i inne cuda na kijku. W książce ostatnia scena w pałacu zamknęła sprawę. I tak przechodzę do punktu drugiego: brakowało mi rozmowy Chani z Lady Jessicą. W książce rozumiała sytuację i motywy Paula, a w filmie dostaliśmy wku..oną pannę ze złamanym sercem.

ocenił(a) film na 4
Kaehtan

Chani z filmu to zbuntowana księżniczka. Nie dość że nie mieli syna, to po takim zakończeniu nie za bardzo wygląda jakby mogli mieć w przyszłości... Chyba że, przepraszam, przysłowiowo "skończy się jej okres" i zacznie się normalnie zachowywać... Mi przeszkadza że zmienili wszystkie postaci. Stilgara na błazna, Gurneya na pół błazna, Paula na miękka pipkę, Jessika na spiskowca roku, Chani na zbuntowana nastolatkę i wyzwolona fremenska feministkę... Barona na leżącego słabeusza, Alie na nienarodzone, Shaddam na kochającego i szanującego corkę, starego słabeusza, a jego córkę na wręcz imperatorową. No i w filmie w ogóle nie czuć wagi samej przyprawy.

ocenił(a) film na 9
Brzezmic

no idiota no XDDDDDD

ocenił(a) film na 4
lukarian1313

Taki poziom kocham. Brawo ; ).

Brzezmic

poziom obecnych "fanów" ps. ja bym dodał, skoro chani walnęła focha, to (domyślnie) po co zaszła w ciąże z paulem? skoro mu cały film nie ufała? bez sensu..

ocenił(a) film na 4
maximus_

Tyle że w filmie w sumie nie zaszła... Kto wie co pokażą dalej. Może ta silna, równościowa, nowoczesna fremenska feministka będzie w trzeciej części największym przeciwnikiem Paula gdy ten będzie wiódł szczęśliwe życie z gromadką dzieci z Irulaną? Po takiej cz. 2. wszystko jest możliwe. Może Chani zmusi białych pozaswiatowcow do klękania za lata uciskania Fremenów ; D

Brzezmic

ja strzelam, że 1 dziecko poroni, bliźniaki się nie urodzą, paul oślepiony do niej wróci, a ona powie, no widzisz miałam racje, a dewelinew powie, że w sumie zgodnie z ksiązką

ocenił(a) film na 4
maximus_

Szkoda, bo filmy pod obecną ideologię i dla mas robią wszyscy. Wszyscy wrzucają wręcz prostacki humor, byle widz się zaśmiał. Diuna 1 pokazywała, że to może być produkcja inna, a Diuna 2 pokazuje, że jednak nie. Tak mam nadzieję, że nie będzie 2. części Blade Runnera, bo na 100% zrobiliby to samo.

Brzezmic

BR2049 też miał spore luki fabularne, słabe postacie, podobała mi się tylko Sylvia Hoeks której chyba się chciało i to było widać

ocenił(a) film na 4
maximus_

BR2049 to film który ogólnie jest z książką związany raczej symbolicznie, co faktycznie pozwala na dowolną inwencję reżyserską. W przeciwieństwie do Diuny, gdzie mocno opierając się na książce, nagle zmieniają pewne wręcz fundamenty. Ja jednak w BR2049 lubię, jak w Diunie 1 klimat i ciężkość całego filmu. Nawet w Diunie 1 dla mnie ta konsekwentna atmosfera zasłania nieścisłości. Diuna 2 zniszczyła atmosferę i dodała 10x więcej nieścisłości. Mam nadzieję, że BR2049 tego uniknie, nawet nie robiąc kontynuacji. Klapa finansowa spowoduje, że albo faktycznie nie zrobią, albo zrobią totalnie mainstreamowy, zwykły film, albo nakręca historię na nowo i też raczej jako dobrze sprzedający się zwyklak.

Brzezmic

Jedynka też słaba.

ocenił(a) film na 8
Brzezmic

Jak napisałeś to film i nie ma wiernie odwzorowywać książki. Kwestie feminzmu odzwierciedlają obecną sytuację na świecie a reszta Twojej opinii to subiektywne odczucia i wrażenia wynikające z rozbieżności książka/film

ocenił(a) film na 4
rafalmichalski11

Tak, tak napisałem. Nie tylko kwestię feminizmu odzwierciedlają sytuację. Film mimo kilku wrzutek poprawnie politycznych jest bardzo mało poprawnie polityczny. To jest akurat bardzo dobra strona dzieła. Co do opinii, to każda opinia jest subiektywna. Na tym polegają z zasady opinie. Moja jednak w głównej mierze nie jest kwestią rozbieżności z książką tylko z pierwsza częścią filmu. Ten zawód boli mnie najbardziej.

ocenił(a) film na 6
Brzezmic

Zgadzam się - pierwszej części dałem 9 drugiej już tylko 7. Zbyt dużo woke, zbyt usilne upychanie zbyt obszernego materiału książki w drugą część. Gdyby przysiąść do scenariusza, to w klimacie jedynki wyszłyby jeszcze dwie dodatkowe części filmu - bazując tylko na podstawce książkowej Diuny.

ocenił(a) film na 4
Jaromaz

Tak. Myślę, że zwiększę ocenę jak jeszcze raz na spokojnie zobaczę, bez reakcji ludzi w kinie. Na pewno wybuchy śmiechu ze Stilgara mi nie pomagały. To nie rodzaj filmu, po którym spodziewam się i jestem zadowolony, jak mnie rozbawi... Spokojnie mogli zrobić trzy filmy i każdy z atmosferą jedynki. Z drugiej, to może by już ludzi zmęczyło, a film ma zarobić. Po drugie reżyser chce trylogie. To dobrze brzmi. 4 części to już nie to samo.

ocenił(a) film na 6
Brzezmic

niby dzieje się więcej ale film wcale nie angażuje emocjonalnie widza przez co wszystko jest właściwie dla mnie obojętne. Oglądam to ale mnie to wcale nie obchodzi. Smutne to. Zupełnie jakby kto inny nakręcił ten film.

ocenił(a) film na 4
FanArtZone

Też mam takie wrażenie. Doceniam różne rzeczy, chociażby samo pokazanie bardzo mało poprawnych treści o śniadych dżihadystach zagrażających cywilizowanemu światu głównie białego człowieka - bo przecież to pokazuje książką, ale w obecnych czasach, aż dziwne, że film z taką treścią przeszedł. Z drugiej strony, tak jak napisałeś, w przeciwieństwie do jedynki, dwójka nie wkręca emocjonalnie.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones