Ciężko dzisiaj ocenić bo w Polsce każdy niezależnie od wieku może wejść nawet na mocniejsze filmy. W kinach nikt nie sprawdza wieku. Kiedyś poszłam na film gdzie były naturalistyczne można powiedzieć pornograficzne sceny seksu a obok mnie siedziały (na oko) dzieciaki z podstawówki. U nas jest samowolka.
Ja byłem na sali w towarzystwie jedynie 2 dziewczyn z gimnazjum tak na oko i też się w sumie zastanawiałem, czy ilości alkoholu, papierochów i teksty oraz nagość nie wskazywałyby na wyższy próg, ale zapewne nikt, kto to dystrybuuje, nie oglądał i po plakacie z małymi dziećmi i wesołym tytule wydaje się, że to komedia dla małych dzieci :)
w zasadzie na połowie filmów w porach dziennych widownia to w większości lub całkowitości ludzie poniżej 20