Nie da się tego oglądać… Netflix jednak niezawodny trzyma poziom chłamu już od dobrych paru lat…Nic nie pobije 1 serii, Hiszpańskiej produkcji Domu z Papieru zanim jeszcze Netflix zniszczył wszystko swoimi mackami.
Klimat Berlina mnie zaskoczył, ale bardzo pozytywnie ;)
Humor, miłość i akcja, przystojny Pedro Alonso - czego chcieć więcej ;) ewentualnie spotkania z Profesorem czy Palermo :)
Jak dla mnie wszystko ok. Jak tytuł głosi świat wokół Berlina. Może dlatego w Domu z Papieru był bardziej wrogo nastawiony do załogi i dyscyplinę pilnował PS sorry to jego niedoszły kochanek... hehe Dlatego Berlin serial mega czekam na inne wersje jego akcji....
Pada gdzieś w Casa de Papel imię Profesora?
Czy ten ziomeczek Damian z "Berlina" to może być Profesor?
Czytają forum widzę że większość ludzi czepia się że za dużo wątków miłosnych jest w tym serialu oraz że postać Berlina źle została zrobiona ci którzy tak piszą oglądali LCDP?
Tutaj Berlin jest taki sam jak w domu z papieru wciąż surowy i zafascynowany miłością, słysząc zapowiedź serialu o Berlinie wiedziałem że...
Jakie macie oczekiwania co do serialu?
Moje nie są zbyt duże. Chociaż z racji obecności Berlina skuszę się obejrzeć. Mam nadzieję się pozytywnie zaskoczyć.
... jednak fabuła nie pozwala mi dać wyższej oceny. Usunąć wątki miłosne i serial staje się 60-minutowym filmem. Już przy trzecim odcinku czułem ogromne znudzenie.
Ten serial ma 2 oblicza. Dopoki akcja dzieje sie wokol napadu jest dobrze. Kiedy akcja przenosi sie na watki milosne poziom leci na leb na szyje. Naciagane i przede wszystkim za szybko. Nie mam nic przeciwko watkom milosnym, w LCDP wyszlo to co najmniej przyzwoicie, ale tutaj nie ma w ogole budowania relacji miedzy...
Co chciałbym sam przeżyć i czuć ta atmosferę Paryża i piękna miłość. Dostałem dla oka coś wspaniałego i można to oglądać jeszcze raz.
Skąd ta ocena ...?widzowie chyba nie umieją wymagać...Główny bohater totalnie bez charyzmy znanej z hitowego serialu,nie wspomnę o przerysowanych do granic pozostałych uczestników skoku,ich relacje jak z kiepskiej telenoweli nie dało się tego oglądać ...
Bo nie miałem też żadnych oczekiwań co do tej produkcji. Połowa serialu to cringeowate sceny „miłosne” i nie mam tu na myśli tylko wątku z tytułowym bohaterem. KAŻDA inna postać musiała mieć swój wątek. Szczególnie żenujące sceny z nieśmiałą „hakerką” i kolesiem z kolczykiem (nie pamiętam imion bohaterów). Generalnie...
więcejOd ilości absurdow w tym serialu, od braku rozwagi tym perfekcyjnym złodziejom, od sytuacji rodem z filmów vegi i od przesytu wątków miłosnych. Mimo to zwłaszcza końcówka serialu była przyjmna, klimat z "Domu z papieru" udało się w dużej części zachować, dla fanów serii jak najbardziej, dla ceniącego sobie swój poziom...
więcej