Reżyser
Christopher McQuarrie rozwiał wątpliwości fanów: nie ma żadnych problemów na planie
"Mission: Impossible 5". O takowych donosił wcześniej The Hollywood Reporter.
Dziennikarze twierdzili, że produkcję wstrzymano na ponad tydzień z powodu kiepskiego finału filmu, a
McQuarrie oraz tajemniczy scenarzysta, którego nazwiska nie poznaliśmy, zaczęli przepisywać tekst. Losy produkcji miały rzekomo mocno się skomplikować.
McQuarrie potwierdził, że finał potrzebował poprawek, ale wszystko odbyło się w normalnej atmosferze, a przerwę poświęcono w całości na dopieszczenie scenariusza.
Efekt ujrzymy już 31 lipca, gdy film pojawi się w kinach (pierwotnie miał ukazać się w Boże Narodzenie). Fabuła nie została póki co ujawniona. Prócz
Toma Cruise'a i
Simona Pegga w obsadzie znaleźli się również
Jeremy Renner,
Ving Rhames,
Rebecca Ferguson oraz
Alec Baldwin.
Cztery dotychczasowe odsłony serii zarobiły na całym świecie ponad dwa miliardy dolarów.